Śliwki w czekoladzie mojej roboty smakują wybornie :) A jak smakuje śliwka we Wnętrzu?
Moim zdaniem jest to odważny kolor. Bardzo dodaje charakteru. Świetnie komponuje się z różnymi odcieniami, nawet z drugiego końca palety... Na przykład taka oliwka... Bardzo chętnie weszłabym do takiego przedpokoju, a Wy?
Tutaj już śliwkowy w przewadze, ale i tak komponuje się świetnie z seledynem, brązem i bielą :)
Śliwkowe akcenty w formie rzymskiej rolety i komody... muszę przyznać, ze drzewko świąteczne tego Wnętrza bardzo mi się podoba :) najprawdopodobniej z powodu nasze nieobecności, nasze będzie wyglądało podobnie. Może użyję gałęzi iglaków :) będzie pachnieć... mmm....
Śliwka wychodzi za mąż! Śliwka w bieli to jedno z lepszych połączeń moim zdaniem. Cudowny kontrast, nie sądzicie?
Mroczne widmo śliwki... nie wiem czy mogłabym żyć w takim ciemnym Wnętrzu. Chyba nie... Na zdjęciu prezentuje się elegancko i bardzo ciekawie... Nie żyjemy jednak na zdjęciach ;) może gdyby tak ściany przemalować na biało... ;p albo dodać brakującą moskitierę w jasnym kolorze, kto wie?
Coś dla wielbicielek siedzisk w oknie! A wiem, że tutaj jesteście :) Mięciutko i cieplutko...
A do tego totalnie śliwkowo!
A do tego totalnie śliwkowo!
Gdyby w takiej wannie był kompot... mogłabym być śliwką wpadającą właśnie do tego kompotu ;) Niesamowity kolor wanny!
Kolorem śliwkowym można nieźle poszaleć. Moim zdaniem śliwka we Wnętrzu jest bardzo apetyczna! Tylko należy uważać, żeby nie przesadzić... jak to ze śliwkami bywa ;)
Udanego tygodnia Wam życzę :)
Mała Mi
Mała Mi
Pierwszy! ;-)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, wnętrza na dwóch pierwszych szczególnie mi do gustu przypadły. I to z siedziskiem w oknie... Chyba lubię starocie...
A ja pisałam o wielbicielkach siedzisk :) ale plama :)
UsuńŚliwkowy to jeden z moich ulubionych kolorów, ale we wnętrzu faktycznie wymaga odwagi. A jeśli odwaga to może... sypialnia..?!
OdpowiedzUsuń:)) Mam ochotę na śliwkową ścianę.
Śliwkowa ściana to moim zdaniem świetny wyjście. Jest to chyba dość prosty zabieg, bo nie powoduje efektu ciemności ;) i nie trzeba za bardzo kombinować z rozjaśnianiem, a na pewno dodaje pazura Wnętrzu :) powodzenia!!!
Usuńzawsze marzyłam o takim siedzisku w oknie! w idealnym świecie jeszcze nawet większym, żeby można było nogi wyciągnąć!
OdpowiedzUsuńMam wyjątkową awersję do fioletu we wnętrzach... ale tutaj jakoś nie drażni.... nooo może z wyjątkiem zdj. 4:)
OdpowiedzUsuńNo no no :) tym bardziej się cieszę, że udało mi się dobrać niedrażniące Wnętrza Śliwkowe! Jestem dumna z siebie ;D a Ciebie drażni to z białym regałem??
UsuńŚliwka jest pięknym, głębokim, dumnym i eleganckim kolorem - przynajmniej z takimi cechami mi się kojarzy :)
OdpowiedzUsuńA siedzisko w oknie.. aż mi ślinka pociekła!
Ostatnią sesję zdjęciową małej K. robiłam w śliwkowym wnętrzu i przyznaję, że do zdjęć śliwkowy też jest świetny - pod warunkiem, że mieszkanie jest jasne :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo intrygująco! Czy można gdzieś zobaczyć tę sesję Małej K? :)
Usuńśliwkowa sypialnia!!! to jest to :D jeszcze te welury..aż cieplej się robi:)
OdpowiedzUsuńZima za oknem, ogrzewam więc Wnętrzami :) polecam się!
UsuńPierwsze wnetrze i ten... sliwkowy kolor jest dla mnie!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
O! Taką śliwkę to ja mogłabym mieć :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie z brązem i kremowym (bo kremowy wcale nie jest zły, to nie tak, po prostu wszystko musi mieć swój limit). I do tego doniczkowe kwiaty. Uwielbiam domy, w których widać rośliny doniczkowe :D
Jeśli lubisz domy z roślinami, u nas by Ci się spodobało ;) nawet w łazience mam jeden "krzak" :)
UsuńMy mamy wrzosową sypialnię! i dodatki w kolorze kremowym, beżowym i akcenty czerwone :) uwielbiam wszelakie odcienie fioletowego!
OdpowiedzUsuń