... kto jest najpiękniejszy w świecie?
Bajkowy cytat, ale już nie tak bajkowy problem. W dzisiejszych czasach chyba niewiele z nas jest w stanie odpowiedzieć "ja!". A szkoda. Spojrzeć w lustro i powiedzieć do swojego odbicia "jesteś ekstra"... :) "tak, to jest to!" :) i uśmiechnąć się do siebie samej / samego.
Nie jestem narcyzem, ale też luster się nie boję. No chyba, że w niektórych sklepach... bo połączenie tych dziwnych rozmiarówek i dziwnego światła w przymierzalniach daje czasem efekt Jęczącej Marty...
Poza tą sytuacją, wręcz przeciwnie. Lubię je wielce :) nawet mycie ich mi nie straszne, bo już mam swój patent!
Mam też wymarzony typ lustra. Wielkie lustro oparte o ścianę!
I tutaj zaczyna się problem...
... Bardzo Mądry Mężczyzna i jego nieskoordynowane ruchy. Oraz wizje przypadkowego kopnięcia w lustro i jego rozbicie (murowane nieszczęście ;p), zahaczenia o nie i przewrócenia na kogoś / coś, oparcia się o nie niechcący, złamanie go... i tak dalej... generalnie mam marne szanse na posiadanie takiego cudeńka w moim domu...
Dałam więc upust swoim marzeniom poniżej :)
Kto chętny? ZAPRASZAM!
Na każdym ze zdjęć dostrzeżecie prostotę. To jedna z moich ulubionych cech dotycząca Wnętrz. Prosto, ale niebanalnie. Ze smakiem.
Lustro w takiej starej pobielanej ramie będzie dodawało charakteru każdemu wnętrzu ;) ściany nie muszą koniecznie być białe, bo rama będzie wspaniale kontrastować.
Lustro w takiej starej pobielanej ramie będzie dodawało charakteru każdemu wnętrzu ;) ściany nie muszą koniecznie być białe, bo rama będzie wspaniale kontrastować.
Oczywiście takie lustro można ustawić dowolnie :) to jego wielka zaleta. Można je przenosić w zależności od potrzeb! W przedpokoju prezentuje się wyśmienicie! Ostatni rzut oka czy szal pasuje do płaszcza... taaak... można iść :)
Takie stojące lustro jest też bardzo intrygującą ozdobą! Niekoniecznie musimy stać przed nim i wyszukiwać każdej zmarszczki czy fałdy :) może ono po prostu powiększyć optycznie nasz pokój...
To powyższe bardzo mi się spodobało, bo stoi w środku domu :) Nie w sypialni, nie w przedpokoju... w holu. I moim zdaniem pasuje tam bardzo!
Bardzo podobają mi się również lustra ozdobione światełkami... nie trzeba czekać na Święta, żeby poszaleć z taką ozdobą :) bo i po co?? Jak to musi pięknie wyglądać kiedy nadchodzi wieczór... mmm :)
Zdaję sobie oczywiście sprawę, że takie duże lustro można najzwyczajniej w świecie zawiesić na ścianie... że też będzie ozdobą. I że nikt w nie raczej nie kopnie... ale w moim odczuciu to już zupełnie nie jest to samo :)
Co Wy na to?
Co ma wisieć nie utonie? :)
Życzę Wam przyjemności przeglądania się w lustrach!
Mała Mi
Co ma wisieć nie utonie? :)
Życzę Wam przyjemności przeglądania się w lustrach!
Mała Mi
Wszystko zależy od indywidualnych upodobań. Jeśli mamy na to wystarczająco dużo miejsca można śmiało postawić :) Ale niestety w naszych polskich realiach, przeciętne własne m w bloku nie daje pola do popisu :( chociaż kto wie może i ja spróbuję! Póki co choruję nad kolorową dekoracją do przedpokoju, który mam otwarty na salon i kuchnię i jest w kolorze kawy z mlekiem. Salon mamy morelowo-brzoskwiniowy z dodatkami w różnych odcieniach brązu i beżu oraz akcentami pomarańczowymi i czerwonymi. I tak dumam i dumam - marzy mi się mały canvas czerwony tak abym mogła na nim przykleić muszelki przywiezione z Bali (może standardowe serducho?), i jakiś nowoczesny napis :)
OdpowiedzUsuńA co to takiego canvas??? :)
UsuńBardzo podobają mi się takie wielkie, stojące oparte o ścianę lustra. Od Świat chodzi za mną lustro, w białej podniszczonej ramię. Cudo. Stoi i czeka w Tkmaxx'ie - może na mnie, tylko cena bardzo wysoka i nie wiem czy przy dzieciach to dobry pomysł, aby nie było 7 pechowych lat-:(
OdpowiedzUsuńTakie lustro nada atmosfery każdemu z pomieszczeń.
W TKmaxxie czeka wiele ładnych rzeczy... niektóre nawet w niezłych cenach... :) a może takie lustro wyszperasz w Sieci? :) Choć nie znam Twoich dzieci... ;p
UsuńDo TKmaxxa mam wielką słabość (Dziewczyny piszą na blogach, że ciężko im wyjść z pustymi rękami z Ikei, ja mam tak z TKmaxxem, Ikea mnie nie bierze:-)).
UsuńPozdrawiam!
;) ja częściej bywam w Ikei... może stąd większe przywiązanie do tego miejsca... ale w TKmaxxie ostatnio walczyłam z sobą bardzo :)
UsuńW naszym domu jest dużo luster (aczkolwiek żadne nie jest duże i oparte o ścianę) i lubię łapać w nich swoje odbicie!
OdpowiedzUsuńStojace lustro w holu chodzi za mna od jakiegos czasu.
OdpowiedzUsuńWiec ja, chodze, i mysle jak wytlumaczyc M., ze nie potrzebujemy w holu komody, absolutnie.
Jedynie wielkie lustro;) jak mi sie uda, dam znac!
Przyda mi się pomoc w przekonaniu Bardzo Mądrego Mężczyzny do takiego duuuużego lustra :)
Usuńjeśli tylko mi się uda, podzielę się doświadczeniem :)
Usuńdziękuję za miłe słowo!
To ja chyba jednak narcyzem jestem, bo bardzo lubie przegladac sie w duzych lustrach;-)
OdpowiedzUsuńMoje, choc nie jest az tak duze jak na zdjeciach (niestety nie zmiescilo sie w samochodzie
a marzylo mi sie takie z 3 zdjecia)stoi oparte o sciane w sypialni, i prezentuje sie wysmienicie:-)
Czy Ty wiesz, że ja kompletnie nie pomyślałam o transporcie takiego dużego lustra??!! Kompletnie! Uświadomiłaś mnie :) dziękuję!
UsuńJa niestety tez inaczej sobie to wszystko zaplanowalam!
UsuńI juz w sklepie musialam niestety wybrac inne:-(
Pozdrawiam cieplutko
O.
też mie się podoba ;) niestety z braku miejsca musiałoby i tak wisieć....
OdpowiedzUsuńściski***
Z moim nierozgarnięciem... nieszczęście murowane :)
OdpowiedzUsuńA ostatnie ma przecuuuudną ramę!:)
Właśnie tego się obawiam... rozbicia tak ogromnego lustra... a Ciebie nie nazwałabym nierozgarniętą :)
UsuńA wiesz, jakiś czas temu "przyłapałam" takie lustro w H&M. Było oparte o ścianę ale nie do ruszenia - przy podłodze łaczył go metalowy dystans ze ścianą a przy grónej krawędzi śruby.... musiałam dokładnie obejżeć sposób montazu :) Stabilne, oparte i piękne.... tylko z tym przesuwaniem robi się probelm :) sciskam!
OdpowiedzUsuńCzyli, że można ustawić takie lustro...i mieć szansę, że się go nie rozbije???? A te śruby bardzo wulgarne?? Czy ujdą w tłumie? ;)
Usuńcudowne są...tak.. będę kiedyś taki miała..:)
OdpowiedzUsuńuściski!
J
Uwielbiam lustra! Owszem, te sklepowe są belitosne. Ale u siebie w mieszkaniu, niewielkim co prawda, dążę do tego, aby mieć lustro w każdym pomieszczeniu. Lustra pełnią funkcję użytkową, optycznie powiększają wnętrza, mogą być też prawdziwymi dziełami sztuki. Gdybym tylko miała więcej miejsca, rozważyłabym oparcie dużego lustra o ścianę. Najlepiej starego, vintage, z defektami, kupionego na pchlim targu. Bajka!
OdpowiedzUsuńWarto jeszcze mieć namiar na pchli targ... ja jakoś nie wiem gdzie takie miejsca są :) ale kiedy już przyjdzie co do czego... dowiem się! :)
Usuń